czyli Kopernik w necie
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Rejestracja Zaloguj

Kawały
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum nieoficjalne forum 1 lo w Lubinie Strona Główna -> gUpoty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Wto 12:03, 15 Sie 2006 
Temat postu:

Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków.
Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował.
Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka.
Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy:"Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
"Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała.
Sypie sól na język - słone, ale OK.
Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo!
W końcu bierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki,w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej -słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk.
To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny.
Ta uśmiecha się szczerze i szeroko: I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda."




Pani tlumaczy dzieciom na lekcji znaczenie slowa "definitywnie". Aby upewnic sie czy dobrze ja zrozumialy proponuje ulozenie zdan z tymze slowem.
- Tomek, moze ty ?
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalil Tomus.
- Wlasnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy jest szare.
- Marysiu moze ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No tez sie z toba nie zgodze, bo jak jest susza to trawa wiednie i staje sie brazowa. W tym momencie Jasiu podnosi reke i pyta sie:
- Czy bąki wychodza z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowe w klasie.
- W takim razie definitywnie sie zesralem.




Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jedną rzecz,
dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta
kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga pudełko tamponów i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...



czym sie rozni wagon wyladowany zydami od wagonu wyladowanego trocinami?
tego z trocinami nie rozladujesz widlami



Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z chujem w zębach.



- Jak się nazywa trędowaty w gorącej wodzie?
- Gulasz


-dlaczego Steve Wonder nie moze czytac?
-bo jest czarny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pik-pok
Young Man on a Spree



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sob 21:25, 26 Sie 2006 
Temat postu:

Jaki tekst ze znanego dyskotekowego kawałka spiewa 80 letni Żyd starej Żydowce jak chce szpanersko zagadać na imprezie
- Whats your name, whats your number...


Hitler przyjeżdża do obozu, w którym dowodził Hans i pyta go:
- Ile ważą średnio Żydzi
- 50 kg - odpowiada Hans.
- Za dużo. Odchudzić! - rozkazuje Hitler.
Po miesiącu Hitler wraca i pyta:
- Ile ważą średnio Żydzi
- 25 kg - mówi Hans.
- Za dużo. Odchudzić! - nakazuje Hitler.
Wraca po miesiącu i znów pyta:
- Ile ważą średnio żydzi
- 8 kg - odpowiada Hans.
- Za dużo. Odchudzić!- mówi Hitler.
Wraca po miesiącu, patrzy a Hans siedzi i płacze więc pyta:
- Co się stało, że płaczesz
- Żydzi na komarach uciekli.


Przychodzi facio do sklepu i pyta się:
- Macie jakieś bardzo trudne puzzle
- Mamy. Może być pustynia 500 części
- Nie!! To na pięć minut. Może coś cięższego!!
- No, a np. ocean 1500 części
- Łee. 10 minut!
- No to najtrudniejszy zestaw - niebo nocą, 2500 części!!
- Niee!!! Nie macie naprawdę nic trudniejszego Może być trójwymiar...
- Niech pan idzie do piekarni po bułkę tartą i poskłada sobie z niej rogalik...

Jak się nazywa żydowski fortepian ?
Kalkulator Grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Wto 14:56, 05 Wrz 2006 
Temat postu:

Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry – prosto na twarz tego na dole – zaczyna lecieć gówno.
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię...


>Starożytny Rzym. 72 dzień igrzysk. Tłum
>już nieco znużony nabijaniem na pal, paleniem
>żywcem itp. Więc włodarze wymyślili ze
>nastepna konkurencja bedzie pojedynek murzyna ze stadem
>dzikich lwów. Wybrali pierwszego lepszego, ubrali w
>jakas zbroje i go tak obserwuja...
>-Jakis duzy.. A co bedzie jak da sobie rade?? Wiadomo,
>kompromitacja...
>Naradzili się i postanowili wkopac murzyna do polowy w
>ziemie. Ale znowu tak na niego patrza i mysla....:
>-Cholera, teraz wydaje sie jeszcze wiekszy!
>W koncu, zeby miec pewnosc, zakopali murzyna po szyje w
>ziemi.
>-No, teraz to ni ch***!!!!
>Rozpoczyna się "widowisko". Wypuszczono stado 100 lwow,
>wszystkie nie jadly od tygodnia. Z ziemi wystaje tylko glowa
>murzyna. On sam przestraszony jak jasna cholera. Glowe
>zauwaza pierwszy lew. Natychmiast rzuca sie w jej kierunku.
>Gdy juz mial ja chapnąć, przestraszomy murzyn w
>desperackim odruchu przekrywia glowe w druga strone, lew sie
>o ta glowe potyka, wali w bande i caly sie polamuje. Na co

tlum 100 tysiecy Rzymian:

-WALCZ UCZCIWIE, CZARNUCHU!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!



Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...


Szczyt perswazji: Wmówić kobiecie, że miękki jest lepszy bo nie uwiera.



Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów :
Patrzcie i uczcie się ode mnie ...!!!
Wchodzi klientka do sklepu :
- Poproszę proszek do prania firanek .
- Proszę bardzo , ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien . Skoro pierze pani firany , to może pani również przy okazji umyć okna .
Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca , teraz twoja kolej - mówi szef , widząc wchodzącą następną klientkę ....
- Poproszę podpaski ....
- Proszę bardzo , ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien ....
- Co proszę ....???
- Skoro nie może pani dawać dupy ... - to niech pani chociaż okna umyje ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Nie 10:44, 10 Wrz 2006 
Temat postu:

Do sypialni, w momencie zakładania przez tate prezerwatywy, bezceremonialnie
wkracza maly Jasio.
Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się
nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
- Co robisz? -pyta Jasio
- A szukam kota - odpowiada tatuś.
- I co, będziesz go ruchał?!


Typowy małżeński seks. on wdrapuje się na nią powoli, zaczyna, trwa to chwilę. kończy. zdrapuje się z powrotem i kładzie na łóżko. potem pyta-miałaś orgazm? żona odpowiada cichutko - nie... mąż pyta -to co się mówi? żona cichutko i z przerażeniem- pszepraszam...


Szkoła Podstawowa nr.11 w P..(przemilczmy). Klasa IV b. Pierwsza lekcja biologii w roku szkolnym :
- Dzisiaj drogie dzieci – mówi nowa nauczycielka – opowiemy sobie o ośmiornicach.....Ośmiorn ice żyją na dnie oceanów. Poruszają się przy pomocy specjalnych odnóży. Z początku wolno, bardzo wolno pełzną po piasku.
Potem coraz szybciej i szybciej aż nabiorą takiej szybkości, że pozwala im to pędzić pod górkę w kierunku brzegu. Wybiegają na plażę i biegną. Dalej i dalej. Przebywają bezkresne równiny, pustynie i z całą mocą woli kierują się w stronę gór. Na pełnym „gazie" wbiegają całym stadem na szczyt, podskakują i unoszą się w kierunku nieba. Mijają stratosferę i za chwilę są już w kosmosie........
- Proszę pani – dobiega głosik z pierwszej ławki – Wydaje mi się, że pani mówi nieprawdę.
- Taaak? Jak masz na nazwisko dziewczynko?
- Marysia Kowalska.
- Dobrze dzieci, otwieramy zeszyciki i wszyscy piszemy „Kowalska jest pierdolnięta"


Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział.
- Wiesz Zocha, idę kurwa, patrzę kurwa, a tu wielki plac kurwa! Patrzę na lewo kurwa... ochujeć można kurwa! Patrzę przed siebie kurwa... O żesz kurwa mać! Patrzę na prawo kurwa... O ja cię pierdole...
Zocha zaczyna płakać. Dresiarz pyta:
- Zocha, co Ci sie, kurwa, stało?
- Boże, jak tam musi być pięknie...!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endrju
Księżycowy Łoś z Tęczowej Krainy



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z sufitu

PostWysłany: Nie 22:54, 10 Wrz 2006 
Temat postu:

Na wiejskim weselu doszło do bijatyki. Wkrótce odbywa się proces sądowy. Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
- Niech pan opowie jak było.
- Tańczę sobie z panna młodą jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej... Nagle pan młody wziął zamach nogą i... jak nie kopnie pannę młodą miedzy nogi!
Sędzia:
- Uuuu... To musiało boleć!
- Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!


Zakonnica uczaca dzieci w szkole religii zadala im pytanie: "Kiedy czlowiek umiera i idzie do nieba, to ktora czesc ciala idzie najpierw?"
Mala Ania podnosi reke i mowi:
- Wydaje mi sie ze to beda rece.
- Dlaczego uwazasz ze to sa rece - docieka zakonnica.
- No bo jak czlowiek sie modli to trzyma rece zlaczone i wyciagniete przed soba i Pan Bog bierze tak te rece i dlatego uwazam ze to rece ida pierwsze.
- Wspaniala odpowieda - chwali ja zakonnica.
W tym momencie zglasza sie maly Jasio.
- Siostro wydaje mi sie ze to beda nogi.
Zakonnica spojrzala na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy jaki umiala zrobic i pyta:
- Jasiu powiedz nam dlaczego tak uwazasz.
- Bo ostatnio jak wszedlem do sypialni rodzicow w nocy, mama miala nogi w gorze i krzyczala "Boze, dochodze!", i gdyby tata jej nie przyszpilil, to bysmy ja stracili, biedaczke.


Idzie dwuch ślepych i się zdeżają:
-nie widzisz ze nie widze?!
-nie widze!
-no widzisz!


Pani kazała dzieciom napisać wypracowanie pt. "Matka jest tylko jedna"
Nastepnego dnia dzieci oddają prace, i pani prosi, aby Jasio przeczytał swoje wypracowanie. Jasio czyta:
"...po zajęciach przyszedłem do domu, a tu patrze, stara sie dupczy z jakims fagasem, cala chałupa ożygana, juz mam isć do swojego pokoju, a stara wola do mnie - Jasiu to ty? idz do lodówki i przynies te dwie flaszki wódki, bo mi w gardle zaschlo - to cóż, ja ide do kuchni, otwieram lodówke, zaglądam i wołam..."Matka, jest tylko jedna"


Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię, za nim biegnie kobieta. W pewnej chwili ich drogę przecina drugi Arab na wielbłądzie i się pyta:
- Ahmed, dokąd jedziesz?
- A, wiesz, wiozę żonę do lekarza...


Wraca facet do domu, a tu z przydroznych zarosli wybiega wiewiórka.
Facet po hamulcach, bo kocha zwierzeta. Patrzy a wiewióra cala w
gównie umazana. Wysiada bierze chusteczke i wyciera ja bo mu sie
zwierza zal zrobilo. Juz ma wsiadac do samochodu a tu nastepna z
góry na dól wysmarowana. No wiec bierze nowa chusteczke i wyciera
pieczolowicie wiewiórke. Juz konczy a tu nastepna równie jak
pierwsza i druga wysmarowana. Zdziwil sie, ale wyciera ja tak jak
poprzednie a tu z krzaków glos: "Przepraszam ma pan jeszcze jedna
chusteczke - wiewiórki mi sie skonczyly.


Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założe się o 500 $, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym
haustem!
W barze cisza. Każdy boi się podjac zaklad. Jeden gosciu nawet wyszedl.
Mija kilka minut, wraca ten sam gosciu, podchodzido Amerykanina i mówi:
- Czy twój zaklad jest wciaz aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gosciu wzial gleboki oddech i fruuu... z litra wódki zostala pusta
butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wyplaca 500 $ i mówi:
- Jesli nie mialbys nic przeciwko, móglbym wiedziec gdzie wyszedles
kilka minut wczesniej?
- A, poszedlem do baru obok sprawdzic, czy mi sie uda.


Stały sobie w parku dwa posągi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że
patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata
i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi
jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry
anioł, spojrzał na posągi i powiedział:
- "Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny,
będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie". Cud się dokonał. Posągi
zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których
wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie
wynurzyła się para posągów: - "Ach, jak cudownie było", rzekła kobieta.
- "Tak, doprawdy to wspaniałe", rzekł mężczyzna.
Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
- "Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!"
- "To co, wracamy w krzaki?", zapytał mężczyzna
- "Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć !", odparła kobieta.
- "No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!"


Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi. Po pewnym czasie zniecierpliwiony ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów.
- Nie masz co pukać koleżko - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru...


Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach...
-Wilku, wilku, dlaczego masz takie wielkie oczy?
-ku#$%, nie widzisz, że sram!!!


Co mówią jądra przy stosunku?
- Szef zapierdala, a my się obijamy



Student zdaje egzamin. Zupełnie nic nie umie, nie odpowiedział na żadne pytanie, ale mówi:
-Czy dostanę trójkę jeśli w tej chwili wyrosną mi skrzydła i zaczne latać?
Profesor myśli, w końcu mówi:
-Zgoda!
Student bierze więc rozbieg, wyrastają mu skrzydła i zaczyna fruwać po salce. Ląduje na krześle. Psor zupełnie zaskoczony, ale cóż, słowo sie rzekło, już ma wpisywać 3 do indeksu, ale student mówi:
- A czy dostanę czwórkę, jeśli w tej chwili wyrosną mi skrzydła, zacznę latać i ziać ogniem?
Profesor z niedowierzaniem, ale mówi:
-Zgoda!
Student bierze więc rozbieg, wyrastają mu skrzydła i zaczyna fruwać po salce i ziać ogniem. Psor nie wie co powiedzieć, ale zaczyna wpisywać czwórkę, student na to:
- A czy postawi mi pan pięć jeśli teraz nasikam na pana z góry na dół a pan mimo to bedzie suchy?
-Zgoda! mówi profesor.
Student rozpina spodnie, i leje na psora z góry na dół, oblał go całkowicie. Psor na to:
- No dobra, ale ja jestem cały mokry
- Taaa... wie pan co... 4 mi wystarczy


Stoi sobie policjant z "suszarka" na poboczu i sie nudzi. Nagle na horyzoncie pojawia sie nowiutki mercedes i oczywiscie smerf go zatrzymuje. Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownica siedzi obszarpany smierdzacy zul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuje i nie stac mnie na takiego merca, a ty taki obszarpany takim cackiem sie bujasz. Jak to mozliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam lysemu na glowe, to mu wlosy odrastaja. Jednemu nowobogackiemu nasikalem i mi tego merca podarowal.
Policjant zdejmuje czapke i nadstawia lysa pale:
- Posikaj i na mnie to nie zaplacisz mandatu i puszcze cie wolno!
Zul rozpina rozporek, wyciaga zapyzialego fiuta i zaczyna sikac. Z tylnego siedzenia mercedesa slychac histeryczny smiech:
- O w morde!! Za taki numer to ci i mieszkanie kupie!!!


Młody i jeszcze całkiem nie zniszczony przez życie żebrak zauważa na przystanku autobusowym odlotową laskę, która stoi tam sama jedząc loda. Podchodzi do niej i mówi:
- Mam do Ciebie ogromną prośbę, ale nie chciałbym żebyś mnie źle zrozumiała. Aż mi trochę głupio, bo się boję, że możesz niewłaściwie odebrać to co powiem...
- O co chodzi? - przerywa mu chłodno dziewczyna.
- Chciałem Cię zapytać, czy mogę polizać...
Dziewczynę zamurowało w pierwszym momencie, nie wiedziała co powiedzieć i jak zareagować, ale po chwili wolnym ruchem wyciąga w kierunku chłopaka rękę w której trzyma loda, podając mu go. Chłopak patrzy przez krótki czas to na dziewczynę to na loda po czym mówi:
- Eeech, wiedziałem, że mnie nie zrozumiesz...


Idzie kleryk i wdepnął w gówno.
I mowi: O kurde wdepnalem w gówno !
O cholera powiedzialem kurde !
O kurwa , powiedzialem cholera !
A chuj, i tak nie chcialem byc ksiedzem.


Koleś bzyka laskę i mówi :
- Jest w tobie coś pięknego, ale zaraz to wyjme



Dlaczego faceci chcą się żenić z dziewicami?
- Bo nie mogą znieć krytyki.




Jak nazywa się niewrażliwa podstawa penisa?
- Facet.



Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.



Jak jest najcieńsza książka na świecie?
"Co mężczyźni wiedzą o kobietach"


I jak już jesteśmy przy kawałach o facetach to walimy porównania Grin

Facet jest jak kawa: Najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez cała noc.

Facet jest jak cement: po położeniu trzeba dużo czasu żeby stwardniał.

Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder.

Facet jest jak śrubokręt: Potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego.

Facet jest jak torba turystyczna: zapakuj piwem i juz możesz zabrać wszędzie.

Facet jest jak ksero: służy do powielania, i nic poza tym.

Facet jest jak lokówka: zawsze jak jest gorący to dobiera ci się do włosów.

Facet jest jak horoskop: codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli.

Facet jest jak kosiarka: jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji.

Facet jest jak strumyk: miło popatrzec, ale trzeba pamietać, że nie każdy jest odpowiednio bystry.

Facet jest jak Laxigen: zawsze irytuje cię od środka.

Facet jest jak Mascara: znika na widok pierwszej łzy.

Facet jest jak mini spódniczka: jak nie uważasz, zaraz odsłoni ci majtki.

Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni" lub najmniejsi.

Faceci to hydraulicy: albo w sklepie z narzędziami, albo godzinami w łazience.

Faceci są jak wino: satysfakcjonują cię, ale na krótko.

Faceci są jak koty: pokazują się tylko wtedy, gdy na stole postawisz jedzenie.

Faceci są jak burza snieżna: nigdy nie wiesz kiedy przyjdą, ile będą mieli centymetrów i ile wytrzymają.

Faceci są jak używane samochody: tanio można kupić, ale nie możesz na nich polegać.

Faceci są jak wakacje: Zwykle nie takiej długości jak byś chciała.

Faceci są jak pogoda: trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby ich zmienić.



Facetów porownuje się do wykonywanych zawodów:
-do lat 18 są jak kelnerzy: chcieliby obsłużyć wszystkich, ale nie zawsze mogą
-od 19 do 30 lat są jak drwale: rąbią wszystko, co wpadnie im w ręce
-od 30 do 50 lat są jak kompozytorzy: nastrajają się 5 godzin, a grają 3 minuty
-po 50-tce są jak młynarze: już tylko worki noszą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Pon 19:46, 11 Wrz 2006 
Temat postu:

Przychodzi facet do domu z pracy, patrzy a tam jego zona zjezdza nago po
poreczy. No to sie pyta : - Co robisz kochanie
A ona na to: - Grzeje Ci pieroga....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zly
grim nekro anal fucker



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stond

PostWysłany: Pon 21:44, 11 Wrz 2006 
Temat postu:

omfg hahaha jaki dowcip hahaha xDXDXD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endrju
Księżycowy Łoś z Tęczowej Krainy



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z sufitu

PostWysłany: Pią 20:48, 15 Wrz 2006 
Temat postu:

Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?
Kombajn do zbierania bawełny

Najebany mąż wraca nad ranem do domu z kaczką pod pachą i mówi:
-Zobacz jaką mam świnię.
Żona:
-To nie świnia.To kaczka.
Mąż:
-Zamknij się. Nie do ciebie mówię.

- Mamusiu, jezdem w ciąży.
- Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem"?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pik-pok
Young Man on a Spree



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Sob 2:25, 16 Wrz 2006 
Temat postu:

Cytat:
Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?
Kombajn do zbierania bawełny

Jak można tak ZJEBAĆ ten mistrzowski kawał...

Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?


Nie wiem, ale będzie zajebiscie szybko zbierać bawełne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Pon 19:44, 18 Wrz 2006 
Temat postu:

Córeczka przyłapala tatusia podczas prysznicowania sie i wskazując na fajfusa pyta:
- Tatusiu a kiedy ja będe miala cos takiego miedzy nogami?
- Jak nie powiesz mamusi to nawet zaraz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy
weteran forum
weteran forum



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: far far away

PostWysłany: Pon 19:56, 18 Wrz 2006 
Temat postu:

pik-pok napisał:
Cytat:
Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?
Kombajn do zbierania bawełny

Jak można tak ZJEBAĆ ten mistrzowski kawał...

Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?


Nie wiem, ale będzie zajebiscie szybko zbierać bawełne.


od takich kawałów zalatuje rasizmem, dla ich twórców powinno się wysyłać kartę członkowską Młodzieży Wszechpolskiej Confused

Klient oddaje TV do serwisu:
- Nie wiem co się stało - po prostu siedze sobię , grzebię gwoździem w uchu i nagle wysiadł dźwięk!

Czerwony Kapturek idzie przez las z koszyczkiem do babci. Nagle zza krzaczorów wypada wilk i mówi:
- Czerwony Kapturku, teraz cię będę całował w te miejsca, gdzie jeszcze nikt tego nie robił.
Czerwony Kapturek na to:
- Taaaaa. Chyba kurwa w koszyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endrju
Księżycowy Łoś z Tęczowej Krainy



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z sufitu

PostWysłany: Pon 21:53, 18 Wrz 2006 
Temat postu:

pik-pok napisał:
Cytat:
Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?
Kombajn do zbierania bawełny

Jak można tak ZJEBAĆ ten mistrzowski kawał...

Co powstanie po skrzyżowaniu murzyna z ośmiornicą?


Nie wiem, ale będzie zajebiscie szybko zbierać bawełne.


Ja pierniczę jeden huj co za różnica ?? Tongue
Mnie to wali czy kawał jest rasistowski, czy o Żydach, czy obraża uczucia religijne: po prostu brechtam ze wszystkieho z góry na dół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pik-pok
Young Man on a Spree



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pon 22:57, 18 Wrz 2006 
Temat postu:

Wydźwięk, wydźwięk. Kombajn nie ma tego wydźwięku Grin

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bejus
prawie użytkownik
prawie użytkownik



Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: acid town

PostWysłany: Czw 13:44, 21 Wrz 2006 
Temat postu:

Wpada bandzior do sklepu na kurpiowskiej wsi:
- To jest napad, dawaj babo kase!
A baba sklepowa spokojnie:
- Grycaną?


Dwóch braci leży w łóżku po udantm stosunku:
-Wiesz Siostra ma okres.
-Skąd wiesz?
-Ojciec miał słodkiego fiuta

Siostra do brata w lozku:
-lepiej sie rzniesz od ojca!
-wiem matka tez mi to mowila

Kupowal facet od rolnika chalupe nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... czasem sa, ale my znalezlismy sposob!
- Tak? Jaki
- Nooo.... sadzamy tesciowa na laweczce przed chalupa i smarujemy jej twarz miodem. I te komary leca do niej i jest spokoj.
- Ale ona sie przeciez zadrapie na smierc!
- nieee... jest sparalizowana...

Przychodzi dziewczyna do spowiedzi.
- Grzeszę co noc - mówi do księdza.
- Ale jak? - pyta spowiednik.
- No.. rozbieram się... leżę naga... i tak wodzę paluszkiem...
- I co?! - pyta ksiądz.
- Najpierw piersi..., później schodzę niżej... niżej... niżej...najniżej...
- I co...?! I co dalej...?!
- I wydłubuję brud spomiędzy palców i wącham.

-co zrobić, by twoja dziewczyna krzyczała, gdy uprawiasz seks?
-zadzwoń do niej

Wiejska dyskoteka, Helga caluje sie z Zenkiem i co chwile spluwa (tff, tfff, tfff)
Zenon w koncu nie wytrzmuje i pyta
- czemu tak co chwile spluwasz?
- wiesz, robilam przed chwila loda Bogdanowi, a on wczesniej walil w kakalo Danute, a ona jadla makowca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pik-pok
Young Man on a Spree



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czw 15:18, 21 Wrz 2006 
Temat postu:

Co dzieli nas od zwierząt ?

Morze śródziemne


Jak nazywali by się Flinstonowie, gdyby byli czarni ?

Czarnuchy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum nieoficjalne forum 1 lo w Lubinie Strona Główna -> gUpoty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
MSHandwriting Theme Š Matt Sims 2004
phpBB  © 2001, 2004 phpBB Group
Regulamin