czy szatan jest pozytywny ?!

hobbit/ludwik

chcialbym znac wasz stosunek do istoty/ postaci szatana, poza tym odpowiedzcie na pytanie ;P

JaReK

yyyyyy... tak jakoś nigdy sie nad tym nie zastanawiałem; hmm... szatan to zło!!! a zło jest przecież jak najbardziej pozytywneXD ; a tak na serio to wierze w Boga i dobrze mi z tym Happy

w sumie w szatana tez ale w ten negatywny sposób Tongue

lucek

Mi zabawy z pentagramami i szatanem już przeszły. Aczkolwiek nie zaprzeczam że miałem kiedyś wydrukowaną biblie satanistyczną.

Amy

Bez Boga nie ma Szatana, bez Szatana nie ma Boga. Diabeł jest w jakiś sposób pozytywny. Pomimo, iż reprezentuje siły zła ma w sobie coś "dobrego", gdyż przyczynia się do wyróżnienia jakiegoś tam dobra i cnoty. Bez dobra nie ma przecież zła i na odwrót. Lucyfer jest "Zgodny z prawami natury", w myśl których każdy element ma swoje przeciwieństwo; czarne - białe, Yin - Yang, dobro - zło.
Kurcze, ale namieszałam.

hobbit/ludwik

nie no myslenie jest bardzo w porzadku jak najbardziej....dla mnie szatan to symbol alternatywy dla boga, a pojecie zla i dobra jest wzgledne.

poza tym w modzie jest "spiewanie o szatanie" xD King Diamond Rulezzzz

JaReK

moda drogi Rafale to pojecie wzgledne... Happy

Zly

nie dbam o niego!

hobbit/ludwik

on dba o ciebie Wink

;P

yasiu

jakis zespol byl, nie? pan szatna czy cos;p
osobiscie w niego nie wiere, acz symbolem buntu, sprzeciwu i dzialania na przekor jest.

AdkA

szatan to mój zią.

tak mysle.

anne-pauline

nie wierzę ani w Boga/bogów ani szatana tudzież inne ISTOTY.
wszystko jest Dhammą... nie istnieje coś, co nie ma przyczyny. nie ma przyczyny istnienia Boga ani szatana.

jest symbol, chociaż mi osobiście wydaje się słaby.

BoBi

ja już sam nie wiem czy w coś wierze ....

Pawel

Ja wierzę w Boga ale w szatana już jakoś nie za bardzo. Sądzę, że szatan jest jak bajki o potworach w szafie opowiadane małym dzieciom, czyli wymyślono go by straszyć ludzi przed wykonywaniem złych uczynków, ewentualnie jako usprawiedliwienie tych właśnie uczynków.

lucek

Czyli mozna stwierdzić że Boga wymyślili po to żeby dzieci wierzyły że pójda do nieba jka będą grzeczne i rzeby właśnie były grzeczne. Ogranicznik z dwóch stron.

anne-pauline

tak rozpatrywać można każde podejście 'od strony' wiary.
bo, jakby nie patrzeć, temat jest jej kwestią.

heh mam komfortową sytację, że WIEM na 100% że jest tak, jak pisałam wyżej. dla mnie to fakt nie wymagający dowodów.
to jest wiara;) nie przypuszczanie i rozpatrywanie. fakt haha;)

życzę wam wszystkim odnalezienia swojej wiary bez przypuszczeń i żadnych 'chyba'.
bo to przypuszczalnie ważne.
i chyba potrzebne;)

podziwiam wierzących katolików!!!

joł.