Opowieści Endreja :D - publikuje koleżanka :P

Mydłowska · Wysłany: Nie 12:32, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ada no nie byle gdzie.. tylko gdzieś w coś konkretnego ..

Odnośnie Krakowa,można by po drodze zajechać do Muzeum w Oświęcimiu. Tylko błagam, niech niektóre osoby nie mówią, że w tym miejscu jest "fajnie" tam nie jest fajnie !! I zastanówmy się, czy każdy z nas odpowiednio uszanuje to miejsce, czy będzie się śmiał/a ze wszystkiego dookoła albo chodził(A) z odtwarzaczem mp3 i nucił(a) pod nosem !! - nie żeby to była jakaś aluzja do kogoś :P

Koszt wycieczki hmm.. no właśnie, ja myślę, noc w schronisku 12 zł .. autokor no to nie mam pojęcia za ile nas zawiezie.. + jedzonko.. to ja to jakoś podlicze i powiem za pare dni :P

Ada · Wysłany: Nie 13:00, 12 Mar 2006 Temat postu:

ale gdzie do Krakowa do Wisły Tongue

hehe ubierzemy szaliki Zagłebia i spox Grin

Gucius · Wysłany: Nie 17:32, 12 Mar 2006 Temat postu:

Tak sobie myslalem, ze skoro nie moglismy skupic sie na patronie naszej szkoly podczas projekcji filmu to moze pojedziemy poszukac Kopernika w Toruniu:D?? Zawsze chcialem pojsc do cukierni na oryginalne torunskie pierniczki:D

magduś · Wysłany: Nie 17:45, 12 Mar 2006 Temat postu:

Lepsze były na Kopernikaliach :wink: , w tych oryginalnych za duzo przypraw jest jak na mój gust, a o gustach się nie dyskutuje Lol

i w Toruniu nie ma w sumie co zwiedzac wszystko można obejrzec w ciągu jednego dnia, a w planetarium troszke pospać Wink

w międzyczasie. Stolicę też sobie darujmy, proszę !!! Jestem tam co roku i oprócz letnich wyprzedaży w centrach handlowych i Łazienek to niestety nie mamy czym sie pochwalić w Europie Lol

. Ale wiecie w sumie to mi chyba już wszystko jedno gdzie pojedziem, może nawet byc ten namiot pod Polkowicami Wink

byle ominęły nas conajmniej trzy dni w szkole (osobiście z wiadomych przyczyn jestem za poniedziałkiem, wtorkiem i środą Wink

ale w tej sprawie to chyba trzeba się promiennie usmiechać i nie marudzić na w-fie ) A więc wy działajcie a ja się dostosuje Grin

Ada · Wysłany: Nie 19:55, 12 Mar 2006 Temat postu:

ja nie jade do Torunia, tam jest ptasia grypa Confused

magduś · Wysłany: Nie 20:31, 12 Mar 2006 Temat postu:

Przestań, bo jak stara panna zaczynasz gadać albo taka co nieszczęsliwa w małżeństwie Wink

(patrz: biblioteka Lol

)

Ada · Wysłany: Pon 16:02, 13 Mar 2006 Temat postu:

no no, a skad wiesz, ze ja jestem szczesliwa? Tongue

buu hehe i tu Cie mam:D

magduś · Wysłany: Pon 21:40, 13 Mar 2006 Temat postu:

To ty już jestes mężatka :shock: ?!!! Myślałam, że dopiero co przejrzałaś na oczy :wink: . No bo tak ogólnie naprawdę szczęśliwych ludzi w naszym wieku raczej trudno znaleźć ... (wiem, jestem waszym optymistycznym światełkiem w tym strasznym swiecie Tongue

)

Gucius · Wysłany: Pon 21:43, 13 Mar 2006 Temat postu:

Ja przepraszam, ale ja jestem w pelni szczesliwy!! Nieczego mi nie trzeba!!

magduś · Wysłany: Pon 21:58, 13 Mar 2006 Temat postu:

Czy mi się wydaje, czy znowu jestem ta zła i niedobra Lol

Ale ogólnie to facetom żyje się dużo łatwiej (jak pewna pani D. powiedziała to przede wszystkim kobiety muszą pracowac na dwa etaty, a facet nie Wink

, więc się Gucio nie wypowiadaj, bo nie zdajesz sobie sprawę jak ciężkie jest życie nastolatki w okresie buntu Tongue

Ada · Wysłany: Pon 22:49, 13 Mar 2006 Temat postu:

no ja w ogóle nie rozumiem swiata, faceci faktycznie maja łatwiej w zyciu, i w ogóle ja miałam byc chłopakiem, szkoda, ze nie jestem Tongue

ale bycie kobieta, tez ma swoje pozytywne strony, zreszta jak wszystko ma swoje wady i zalety, a Aldonki nie ma w salezjanie do srody :p

Gucius · Wysłany: Wto 16:33, 14 Mar 2006 Temat postu:

Wam sie chyba w glowach poprzewracalo. Okres buntu- wytwor naszej generacji. Kazdy ma te same problemy egzystencjalne nie zaleznie od plci. Ale nie zamierzam drazyc tego tematu, bo tak jakby nie o to chodzi w tym temacie, ktory i tak juz wystarczajaco zostal naciagniety- jesli ktos chcialby porozmawiac na ten temat, to jestem otwarty na dyskusje jak i na wszystko inne:D Do takiej dyskusji swietny bylby wyklad z anatomi ;D

Ada · Wysłany: Wto 17:42, 14 Mar 2006 Temat postu:

"na wszystko inne" no no, jakies aluzje, podteksty tutaj zawarłes?? Grin

Mydłowska · Wysłany: Wto 18:34, 14 Mar 2006 Temat postu:

Tyż miałam być chłopcem Madzia ! :D I nazywałabym się Maksymilian :P

Ech.. jakie to szczęście być Paulinką :P

Gucius · Wysłany: Wto 19:07, 14 Mar 2006 Temat postu:

Ja sie ciesze ze nie jestem tym czym mialem byc:P Bo dzisiaj mielibyscie w klasie 9 facetow a nie 10- w sumie to i tak jest tylko 9 Tongue

Mialem byc Kasią Grin