Pytania gimnazjalistki

wodzuu;]

i tak ja jestem najwiekszym pojebem w tej szkole;] tego to chyba nikt nie podwazy...;]

mantorras

w calym zyciu gorzej zacpanego na trzezwo kolesia nie ma Cool

to chyba dobrze...

Whisper

pik-pok

Ja też bym polemizował Happy

mantorras

ja mysle ze wodzu to pozytywny idiota...jego glupota jest tak wielka, ze on sam nie jest tego swiadomy....na szzczescie potrafi sie w pore opamietac Cool

'

nez

Whisper

Nie widze w tym nic nienormalnego, nadal moglabym sie zalozyc Wink

Znam ludzi kladacych sie spac na srodku ulicy o 3 nad ranem, wracajacych z Krzeczyna stopem, nalezacych do bractwa rycerskiego, pytajacych sie w barze o wode z ogorkow, potrafiacych smiac sie z jednej rzeczy przez okolo godzine np. na srodku sklepu z ogorkow w sloiku(tak po prostu, zwykle ogorki w sloiku..ale bylo w nich cos...nietypowego), myjacych wlosy pod publicznym szlaufem i tak dlugo moglabym wymieniac. Najciekawsze jest to ze w wiekszosci przypadkow nie dzialali pod wplywem zadnych trunkow odurzajacych Wink

pik-pok

W sumie największe moje przekręty były własnie bez wspomagaczy. Do dziś miło wspominam jak pokazywaliśmy dupe na przystanku w polkowicach pewnym panom w niebieskim (czego nie polecam ani nie pochwalam), wyjazd rowerowy do lubina na śniadanie do stacji Shell z Pawłem o 3 nad ranem, sylwestra 2003 kiedy to biegałem po rynku i pytalem się gdzie i którędy na antarktyde i czy lubisz pingwiny, wspominam do dziś grype po tym jak zimą, w minus 13 stopni, oblewałem się ze znajomym wodą i mase, naprawdę mase śmiesznych rzeczy z koncertów/gigów/wypadów które zatarły się z czasem.
Chyba każdy ma w życiu takie momenty, jedni wiecej drudzy mniej. Trzeba mieć dystans do życia, umieć się smiać z samego siebie i brac mało rzeczy na poważnie. Wkoncu, co to za życie kiedy boisz się wyjść z domu ?

majonez

e tam znam bardziej pojechanych ludzi -spiewajacych psalmy o automatach do kawy,chodzacych na szczudłach o 5 rano, wieszajacych papier toaletowy o imieniu Eustachy w namiocie i malowanie mu ust, dodajacych buraki do paczkow zamiast konfitorrrrrrrrrr............ :twisted:

Whisper

Ooo tak Eustachy...ciagle mi go brak Wink

majonez

fajne masz to oko WHISPER-naprawde je lubie:)

Dżoasia · Gość

Wrocę do tematu. Mam jeszcze jedno pytanie: z jakich podręczników korzystacie (chodzi o polski, angielski, historię i matmę)?

pik-pok

Z Różnych rózniastych. O tym z reguły można sie dowiedziec na początku roku szkolnego.
Od siebie dodam, że rzetelnych i konkretnych. Daje rade się czegoś nauczyć z nich Happy

Dżoasia · Gość

Pik-Pok, a podałbyś może tytuły? Grin

Ładnie proszę Lol

pik-pok

Że tak ujmę to - dużo tego. Jeśli idzie o humana to :

Matma - Nowa Era, Babiński, Chańko, Ponczek
Polski - Przeszłośc to dziś, Stentor,Mrowcewicz
Historia - Operon, Burda, Halczak,Józefiak,Szymczak
Obcy - Upstream, zielony - nie pameitam co to było konkretnie, ale to zależy od grupy, do której trafisz.