NOWO POWSTAłY ZESPół W 1LO

Amy

buehehe...brechtam Tongue

nez

mamy już osiem funklubów. jeden do spółki z natalią kukulską.

Amy

jestem pełna podziwu Tongue

ja nie mam nawet anty fanów (chyba:P)

AdkA

tak myślisz Cool

Amy

wole myśleć, że nie mam Tongue

nez

czesc I -

[link widoczny dla zalogowanych]

AdkA

Kurde, jaki afisz. rozwiesmy to w szkole Grin

zeby wiecej osob ich dopingowalo. huuu

Amy

jaki afffisz...jaaaa

nez

no proste. digitall magic end a lytyl inwensziion

pik-pok

o yeah ! git git Grin

A Ty pogodna sie nie podlizuj xD

AdkA

tylko mi sie znowu okno powiekszylo tak do dupy. ale co poradze ;]

grzegorzGT

kur.. jakie to żałosne, wszyscy chca na siłe wykazac swoja wyższość intelektuana nad innymi, jacy to oni świetni i wygadani, jak dzieci w piaskownicy... a temat jest o kapeli i nie był załozony żeby sie jakos tym szczycic czy wychwalać bo nie jestesmy boscy, ledwo zaczelismy(nawiązując to wczesniejszych postów krytyki, niekt nie mówił że jesteśmy zajebiści, dopiero zaczynamy i jak na razie jest to lekki chaos, ale bedzie lepiej, jestesmy świadomi tego że nie można nas jeszcze nazwać zespołem muzycznym) głównym celem było znalazienie gitarzysty, który ma sprzet, czas i checi, tyle w tym tamacie...

AdkA

dzieki ci, o panie, za oswiecienie. joł

DotT · Gość

Ta cała sytuacja jest nie tyle żałosna, co śmieszna. I nie ma żadnego sensu. Mamy jakieś plany, zaczynamy coś tam grać, nie nazywamy tego jakąś sztuką i nie wiem dlaczego coniektórzy próbują nam to wmówić, a jakieś pojedynki są równie idiotyczne jak całe to nieprzyjemne zajście. Jesteśmy z pierwszych klas, poznajemy się, próbujemy się narazie jakoś zgrać, a kto wie, może kiedyś coś fajnego z tego wyjdzie? I nawet pobijemy Tokio Hotel, hehe Lol

nie no wkręt. Jeśli można, prosiłabym o wyrozumiałość, każdy zaczyna od zera. Może się to rozpaść po miesiącu, po roku, a możemy kiedyś zaistnieć Happy

i grać tyle, ile np Rolling Stones Happy

To tylko plany. Narazie dobrze się na "próbach" bawimy, coś spróbujemy stworzyć, szukamy drugiego gitarzysty, uzupełniamy sprzęt. A z tym wokalem to każdy ma po trochę racji. Dobry wokalista powinien mieć i talent i znać technikę, umieć sprzedawać teksty i mieć w sobie to coś Happy

Tak, to chyba nawet najważniejsze. A każda dobra kapela, a mówię o odległych planach, powinna mieć coś charakterystycznego, jakąś indywidualną cechę, a nie tylko dobrze, technicznie grać. Taką głębię. To nasze marzenia, zobaczymy czy uda się je spełnić. I jeszcze raz na koniec powtórzę narazie jesteśmy The Young & The Hopeless ale kiedyś będziemy The Best Tongue

I już cicho, nie kłócić się Happy

qmshallo

czy ja się bufunowałem, albo mówiłe,że jestem lepszy czy coś. A jeśli chcesz wiedzieć, to nigdy nie nauczyłem się żadnego całego utworu, więc jak coś to może improwizacja. bo nie chce mi się uczyć Happy

Acha i zacznij rozróżniać ironizm od prawdy. A jeśli chodzi o ten konkurs, czy jak tam wolicie, to możecie mnie uznać za tchórza, albo słabszego, ale nie będęł brał udzialu w konkursie bo to wydaje mi się taki żałosne i dziecięce. Ja nie powiedziałem, że jestem miszu, czy co tam. Niech będzie, że to jest mój walkower...